Dzisiaj, 17 marca, prezydent Gdańska Paweł Adamowicz wystosował list otwarty do Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Aleksandra Kwaśniewskiego, Prezesa Rady Ministrów Leszka Millera, Ministra Skarbu Państwa Zbigniewa Kaniewskiego oraz Prezesa Nafty Polskiej S.A. Krzysztofa Żyndula, w którym przedstawił swoje stanowisko wobec informacji o planowanym połączeniu Grupy Lotos S.A. i PKN Orlen.
Dzisiaj, 17 marca, prezydent Gdańska Paweł Adamowicz wystosował list otwarty do Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Aleksandra Kwaśniewskiego, Prezesa Rady Ministrów Leszka Millera, Ministra Skarbu Państwa Zbigniewa Kaniewskiego oraz Prezesa Nafty Polskiej S.A. Krzysztofa Żyndula, w którym przedstawił swoje stanowisko wobec informacji o planowanym połączeniu Grupy Lotos S.A. i PKN Orlen.
Zamieszczamy poniżej treść listu:
Zamieszczamy poniżej treść listu:
Pan Leszek Miller Prezes Rady Ministrów RP |
|
Szanowny Panie Premierze, Chciałbym wyrazić swoje najwyższe zaniepokojenie w związku z pojawiającymi się doniesieniami o powrocie przez Ministra Skarbu Państwa do, jak się wydawało, całkowicie już nieaktualnej i zarzuconej koncepcji połączenia Grupy Lotos S.A. - dawnej Rafinerii Gdańskiej - z PKN Orlen. Jako prezydent Gdańska, chciałbym zwrócić uwagę na konieczność znalezienia przez Ministra Skarbu takiego rozwiązania, które zagwarantuje utrzymanie podmiotowości przez Grupę Lotos S.A. Niezależnie od tego, kto będzie jej właścicielem powinna ona pozostać firmą z siedzibą w Gdańsku. Rząd w procesie prywatyzacji musi zatem stworzyć takie zabezpieczenia, które uniemożliwią likwidację spółki w Gdańsku i pozostawienie na miejscu tylko urządzeń do przerobu ropy. Niestety forsowane rozwiązanie, czyli fuzja Grupy Lotos i PKN Oren, zdaje się zmierzać zgoła w przeciwnym kierunku. Biorąc zaś pod uwagę fakt, że niewykorzystane moce produkcyjne PKN Orlen już dziś przewyższają całkowite możliwości przerobu ropy w Gdańsku, obawy o przyszłość i rozwój gdańskiej rafinerii, w przypadku realizacji tego niefortunnego scenariusza, stają się tym bardziej uzasadnione. Pragnę przypomnieć, że Grupa Lotos S.A. jest ostatnim wielkim przedsiębiorstwem mającym siedzibę na Pomorzu. Sytuacja przemysłu stoczniowego, o czym Pan Premier wie doskonale, jest nienajlepsza, by nie powiedzieć zła. W tej sytuacji Grupa Lotos ma dla Gdańska, Trójmiasta i całego regionu znaczenie strategiczne. Nie tylko jako firma zwiększająca potencjał gospodarczy Pomorza, ale także jako przedsiębiorstwo będące nieocenionym mecenasem i darczyńcą trójmiejskiej i pomorskiej nauki, kultury oraz sportu. Ewentualna decyzja o wyprowadzeniu siedziby władz spółki i centrum decyzyjnego poza Pomorze oznaczać będzie marginalizację całego regionu; zostanie też fatalnie odebrana przez lokalną społeczność. Pomorza po prostu nie stać na utratę tego przedsiębiorstwa. Dlatego po raz kolejny apeluję do Pana Premiera o wybór takiego sposobu prywatyzacji Grupy Lotos S.A., który zapewniłby pozostawienie siedziby władz tej spółki w Gdańsku. Bardzo proszę, by przy podejmowaniu ostatecznej decyzji wzięto pod uwagę interesy regionu, interes mieszkańców Gdańska i Pomorza. |
|
Z wyrazami szacunku Paweł Adamowicz |