Z okazji dnia dziecka po raz 14-ty z rzędu odbyła się „Dziecięca sesja Rady Miasta Gdańska”. Przez dwie i pół godziny sala obrad i sąsiadująca z nią sala herbowa Nowego Ratusza, zajęte były przez 68 młodych radnych.
Sesję rozpoczął Bogdan Oleszek, przewodniczący Rady Miasta Gdańska od wręczenia wyróżniającym się uczniom z klas piątych i szóstych drobnych upominków oraz „Certyfikatów radnego”.
- Chciałbym podkreślić, że zostaliście tu zaproszeni przez swoje szkoły jako uczniowie, którzy osiągają bardzo dobre wyniki w nauce i jednocześnie jako osoby aktywne w działalności pozalekcyjnej (społecznej, sportowej, wolontariackiej itp.). Dzięki takim predyspozycjom muszę przyznać, że jesteście świetnym „materiałem” na radnego – powiedział Bogdan Oleszek.
W prowadzeniu sesji oraz wypracowaniu autorskiego projektu uchwały podczas pracy Komisji przewodniczącemu pomagali radni: Piotr Gierszewski, Wojciech Błaszkowski i Mirosław Zdanowicz.
Aby młodzi radni mogli się bardziej wczuć w pracę radnego, Bogdan Oleszek starał się zwracać uwagę na koszty związane z wprowadzeniem w życie każdego pomysłu oraz jego wpływem na osoby nie zainteresowane wprowadzanymi zmianami.
Mimo początkowej jednomyślności wobec wybudowania kilkudziesięciu nowych wybiegów dla psów, gdy okazało się, że odbędzie się to kosztem konkretnych terenów rekreacyjnych, wypracowanie wspólnego stanowiska nie było już wcale takie proste.
W trakcie obrad dziecięcy radni zgłosili pomysł wybudowania przynajmniej jednej ścieżki rowerowej prowadzącej do każdej gdańskiej szkoły. Zgłaszali też potrzebę wybudowania nowych miejsc do rekreacji: boisk, placów zabaw i różnych inwestycji przy szkołach, także związanych z bezpieczeństwem na drodze.
Wśród konkurujących ze sobą projektów uchwał koncepcja wybudowania w Gdańsku 50-metrowego basenu przegrała z pomysłem realizacji centrum kultury poświeconemu tańcu i muzyce.
Młodzi radni wykazali się także dobrymi obserwatorami rzeczywistości. Sugerowali wprowadzenie szafek na książki, aby odciążyć szkolne tornistry, byli za wprowadzeniem kar za dewastowanie i malowanie sprayem budynków, a także chcieli wygospodarowania środków w budżecie miasta na budowę kolejnych ścieżek rowerowych.
Młodych radnych oprócz pomysłów na poprawę życia w mieście interesowały również sprawy związane z bieżącym funkcjonowaniem gdańskiej samorządności. Dużym zainteresowaniem cieszył się też elektroniczny system głosowania, przy użyciu chipowych kart do głosowania.
Mariusz Feliński / Biuro Rady Miasta Gdańska